Zupy królują w wielu polskich domach. Są niskokaloryczne, a sycące, dostarczają wielu potrzebnych witamin i minerałów, a przede wszystkim smakują kolejnym pokoleniom. Wśród nich jest także zupa owocowa, która jednak większości kojarzy się nie za dobrze z czasami przedszkola, kiedy talerz takiej zupy z makaronem lądował przed nosem dziecka, a jego konsystencja przypominała kompot. Czy istnieje szansa, by odmienić to wspomnienie i dać szansę, by zupa owocowa wróciła do łask? Tu z pomocą może przyjść pamuła.
Pamuła – co to jest?
Nazwa pamuła dla niektórych może brzmieć egzotycznie, jest to jednak zupa o polskim pochodzeniu, wywodzi się bowiem z Podkarpacia. Danie to, które gotowano w czasach okupacji i zaraz po wojnie, wciąż cieszy się popularnością w wielu domach.
Pamuła to zupa wykonana najczęściej ze świeżych owoców sezonowych, jednak można gotować ją przez cały rok także z owoców mrożonych. Ich wybór zależy od preferencji smakowych konsumenta.
Witaminy na słodko
Jak powszechnie wiadomo, owoce są cennym źródłem witamin z grup A, E, C, flawonoidów (które szczególnie intensywnie oddziałują na wolne rodniki powstające między innymi w sytuacjach stresowych), błonnika, soli mineralnych, antyoksydantów. Dzięki zawartości kwasów dobrze wpływają na odporność, odpowiadają także za młody wygląd skóry oraz mocne paznokcie. Obecnie wraz z warzywami stanowią podstawę piramidy żywienia, codziennie należy dostarczać ich pięć porcji, a słodka zupa owocowa może spokojnie stać się jedną z nich i korzystnie wpłynąć na działanie organizmu.
Do tego jej przyrządzenie jest bardzo proste i nie zajmuje wiele czasu, więc owoce do miski i do pracy!
Składniki na 3-4 porcje:
- 45 dag śliwek bez pestek
- 2 łyżki owoców aronii
- 3 łyżki syropu z agawy
- ½ łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 1 litr wody na owoce
- szczypta soli
- 6 ziemniaków
Przygotowanie
Ziemniaki obrać i ugotować w lekko osolonej wodzie do miękkości, odcedzić.
Wodę zagotować, wrzucić śliwki i aronię, doprowadzić pod przykryciem do wrzenia. Dodać cynamon, szczyptę soli i gotować na wolnym ogniu, aż owoce się rozgotują. Mąkę ziemniaczaną wymieszać z trzema łyżkami zimnej wody i wlać do gotujących się owoców. Energicznie mieszając, jeszcze raz zagotować zupę. Zdjąć z ognia, posłodzić syropem z agawy. Zupę zmiksować blenderem na gładki krem. Podawać przestudzoną do temperatury pokojowej z ugotowanymi ziemniakami. Opcjonalnie można udekorować łyżką śmietany bądź płatkami migdałów.